Kurczę, ja jeszcze muszę te bilety na Berlin kupić... teraz muszę poszukać kogoś kto potrafi niemiecki... dla mnie niemiecki jest imitacją angielskiego...
Pozdrawiam.
__________________
I'm just the pieces of the man I used to be
Too many bitter tears are raining down on me
I'm far away from home
And I've been facing this alone
For much too long
Ekhmmm....wiecie nie chce się narzucać ,ale mógł by ktoś mnie wziąć do walizy i przewieźć do Berlina .....a jeszcze lepiej to wnieść na show Davida. Heheheheheh No ale ja niestety nie jadę do Niemiec na żaden z show Davida ,bo no powiedzmy sobie szczerze :Nie mam kasy. Bardzo żałuje i ubolewam nad tym ,że nie jadę ... ale przy dobrej myśli i samopoczuciu przytrzymuje mnie jedna rzecz...to że byłam na jego show w Spodku i było to coś wspaniałego i najlepszego co mnie spotkało w życiu jak to pisze ankieta na stronie Moniki „Show Davida było spełnieniem marzeń” (czy jakoś tak). A więc wszystkie wrażenia z show zostaną mi na baaaaaaaaaardzo długi czas. Pozdrawiam wszystkich fanów no i oczywiście samego David’a Copperfield’a.
Służę pomocš. Bileciki już mam Naprawdę?? A na którego?? Jeli na 12 listopada w Berlinie to ok. Z tym, że mam parę pytań :P : a) ile kosztuje 1 bilet b) ile mozesz załatwić c)które miejsca I mam jeszcze jedno pytanko: czy ty też organizujesz jaki transport?? Bo widząc jak stworzyła to forum to już działasz na wielką skalę Dzięki za propozycję. Już mam e-maila a oto adres: tropiciel-weteran@o2.pl Jakby co to się skontaktujemy przez e-maila. Pozdrawiawiam. Niech David Copperfield Będzie z Wami.
-- Edited by Monica at 20:07, 2005-05-24
__________________
I'm just the pieces of the man I used to be
Too many bitter tears are raining down on me
I'm far away from home
And I've been facing this alone
For much too long
No to szczęściara :P :P Ja będę mogła spać spokojnie jak bilety będą leżeć w moim małym sejfie... wtedy będę spokojna :D
Pozdrawiam.
__________________
I'm just the pieces of the man I used to be
Too many bitter tears are raining down on me
I'm far away from home
And I've been facing this alone
For much too long